Mijają ludzie, ich dzieła, przedmioty, którymi się otaczali, niezmiennie trwa czas - fenomen. Mierzący go zegar wystukuje niby bliźniacze, a jednak różne godziny: każdą naznacza indywidualne istnienie. Nigdy nie wraca; odwieczny rytm jednym się wlecze, według drugich gna, inaczej odczyta go każdy byt.
Grą papierowego spektaklu Iwona Chmielewska (autorka m.in.: "Pamiętnika Blumki" czy "O wędrowaniu przy zasypianiu") pochyla się nad tym, co w ludzkich dziejach zmienne, a co stałe - precyzyjnie zarysowuje ścieżki filozoficznych rozważań.
Grą papierowego spektaklu Iwona Chmielewska (autorka m.in.: "Pamiętnika Blumki" czy "O wędrowaniu przy zasypianiu") pochyla się nad tym, co w ludzkich dziejach zmienne, a co stałe - precyzyjnie zarysowuje ścieżki filozoficznych rozważań.
W ciasnej przestrzeni papierowej sceny pojawiają się pomieszczenia, spaja je niema obecność toruńskiego ratuszowego zegara. Bije nim serce miasta, w którym sztuka się dzieje; wydarzyć by się mogła wszędzie. Poszczególne lata to akty rozgrywane w przestrzeni: kuchni, salonu, pokoju dzieci oraz pracowni. Sceneria, postacie, kostiumy, choreografia i zatrzymane chwile są różne, echem wraca podobieństwo architektury, twarzy, problemów; niemy bohater - zegar wiernie towarzyszy rytmicznym prawom natury, zmieniającym się porom roku, powracającym potrzebom i marzeniom. Każde z pomieszczeń podglądamy w tym samym momencie, wracamy znów w kolejnym wieku. Wyciszona narracja swym kadrem nie tylko portretuje chwilę - podszeptuje przyszłość, zdradza przeszłość; indywidualny rys naznacza podobne problemy, miejsca, twarze, przedmioty. Zegar w Toruniu mierzy coś, co trudno pochwycić; zmienność i stałość okazują się względne gdy przyłożymy do nich lupę, jeśli się oddalimy - dostrzeżemy uniwersalny schemat. Różnie kreujemy czas, inaczej o nim myślimy - bezpowrotnie mija czy go mierzymy, czy nie.
Papierowy spektakl wyraziście rozgrywa się na ilustracjach: ręce wyłaniające się zza okienek dokładają kolejne elementy scenografii, kostiumy i lalki wymalowane na arkuszach czekają na cięcia nożyczek, podglądniemy powstawanie makiety rynku... Każdy obraz zatrzymuje chwilę w momencie dziania się, wypłowiałe barwy sugerują wiek kolaży, symbole i niedopowiedzenia dodatkowo podsycają wyobraźnię. Staranny zamysł autorki rozwija się konsekwentnie, przypominając precyzję zegarmistrza; subtelnie prowadzi meandrami zamyśleń, zagadek i zauroczeń - migotania estetycznych i intelektualnych wrażeń wyostrzają apetyt na następny satysfakcjonującą podróż! Przyniesie niedostrzeżone wcześniej perełki; odkrywanie tego, co dopełnia tekst, śledzenie rozwijanych wątków sprzyja nie tylko przemyśleniom. Dbałość o każdy graficzny detal od lat jest domeną autorki!
Warto tutaj obejrzeć relację ze spotkania promującego książkę (wśród obecnych oczywiście Iwona Chmielewska!).
Wydawnictwo: Media Rodzina
Rok wydania: 2013
Format: 215x287 mm
Ilość stron: 80
Cena: około 32 zł
Widziałam tę książkę w księgarni. Zachwyciła mnie ilustracjami, jakością wydania i intrygującą treścią :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJulia z Czytelniczka
Tak, ona potrafi zachwycić! Każde kolejne czytanie zachwyca jeszcze bardziej - spokojne odkrywanie detali jest piękne! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńDla mnie magiczna książka:)
OdpowiedzUsuńDla mnie też! Choćby dlatego, że szkatułkowa, głęboka, przemyślana.
Usuń