Przejdź do głównej zawartości

"Doba na oceanie. Jak przepłynąć kajakiem Atlantyk?", Agata Loth-Ignaciuk; ilustracje: Bartłomiej Ignaciuk

     Potrzebujemy bohaterów, by docierać wyżej oraz patrzeć dalej, by szybko się nie poddawać i dążyć do marzeń. Z tak szczególnymi postaciami łatwiej się wiązać emocjonalnie gdy zanurzone są w naszych czasach, poznajcie więc rodzinnie jeszcze
ciepłą historię o mężczyźnie z pasją, zapalonym kajakarzu - Olku Dobie, który nie przestaje pływać!
     Gdy wpatrzycie się w globus, dostrzeżecie jak ogromnym wyczynem są jego transkontynentalne wyprawy. Obok gigantycznego dystansu, triumf ten to pokonywanie pęczniejących trudności, zaradność, pomysłowość i praca, ale i fachowa znajomość żywiołów; porwą Was, gdy tylko pozwolicie się prowadzić książce. Niepodważalnie ważnym jest w niej dialog rzeczowego tekstu z sugestywnymi grafikami; obrazy wyraźniej grają emocjami, słowa spokojnie porządkują i objaśniają je, patrzcie więc i wczytujcie się!
     Ilustracje Bartłomieja Ignaciuka grają zaledwie trzema kolorami (podkreślają w ten sposób najczęstsze na Atlantyku barwy - biel, czerń i błękit), za to szczodrze obdzielają karty wielością cienkich oraz grubych kresek. Wypełniają całe strony; są niezwykle sugestywne, bardzo zmysłowe i dynamiczne, inne od wielu. Nawet nie czytając, sporo dowiecie się dzięki nim;)
     Historia niezwykłego kajakarza okazuje się motorem do opowiedzenia o Atlantyku - karty to kopalnia ciekawostek na jego temat: jakości wód, jego mieszkańców, specyfice nawigacji po nim, ukształtowaniu... Realia ekspedycji za każdym razem podawane są w podobny sposób - jako tytułowane krótkie opowieści skoncentrowane na konkretnym aspekcie wyprawy; obok odsalarki poznacie więc długi rytuał zaparzania kawy, zjawiska atmosferyczne, zwierzęta oceanu, niezbędny sprzęt, wyprawowe patenty... Zazębiają się, tworząc intrygujący portret, sugestywnie uświadamiający złożoność procesów podróżowania po oceanie, zrozumiecie więc wielość wyzwań czekających na samotnego podróżnika.
     Zaspokoicie też ciekawość, ale i - uprzedzam - złapiecie bakcyla do samotnych lub rodzinnych eskapad, w których wiele zależeć będzie od Was;) Teoretyczne podstawy zdobędziecie z książki, wiele z nich uniwersalnie pasować będzie do doświadczeń bycia w przestrzeniach naturalnych, dzikich, okazuje się bowiem, że są sposoby nawet na samotne transatlantyckie wyprawy;)




wydawnictwo: druganoga
rok wydania: 2017
format: 210 x 272 mm
ilość stron: 88
cena: około 44 zł
oprawa: twarda

Komentarze

Warto i te przeczytać!

"Malutka czarownica", Otfried Preussler; ilustracje: Danuta Konwicka

     Malutka czarownica ma zaledwie 127 lat, na długowieczną wiedźmę to bardzo mało. Jak dziecko lubi się dobrze bawić, czasem się popisuje; marzy o tym, by inne czarownice traktowały ją jak dorosłą, szczególnie zaś chciałaby uczestniczyć w

"Naciśnij mnie", Hervé Tullet

        Zaintrygować i wciągnąć maluchy do niekończącej się, autentycznej zabawy nie zawsze jest łatwo, Tullet (jego strona  tutaj ) to potrafi. Swój nietypowy, a udany koncept oparł na dobrej znajomości dziecięcej natury- ciekawości świata, prostocie, uśmiechu.

"Dziadek i niedźwiadek", Łukasz Wierzbicki; ilustracje: Ireneusz Woliński

     Choćby wojnę rozpętano w słusznej sprawie, zawsze rodzić będzie okrucieństwo, strach, samotność. Akcja książki Łukasza Wierzbickiego (autor m. in. "Afryki Kazika" ; jego strona  tutaj ) rozgrywa się w czasach drugiej wojny światowej, jej bohaterami są polscy