Od pewnego czasu design inspirowany sztuką ludową przeżywa radosny renesans - rozkwitają nim nie tylko wnętrza budynków, stroje czy przedmioty codziennego użytku! Cieszy mnie to, wszak jarmark etnograficznych rozmaitości czaruje subtelną i niewymuszoną prostotą. Naturalny,
pozaskansenowo-cepeliowy kontakt z nią jest bezcenny, najmłodszym czytelnikom jego przedsmak serwują twardostronicowe "Zwierzęta". Opowiadają obrazem; tekst jedynie nazywa gatunek bohaterów - zarówno po polsku, jak i angielsku, oczywiście czytający rodzic może pójść dalej, wysnuwając własną opowieść o nich.
Na każdej z kartek łagodne białe tło wyraziście kontrastuje z nacięciami i wycięciami barwnych papierów, żadne dodatkowe detale nie rozpraszają uwagi. Sylwetki różnokolorowych zwierząt to majestatycznie pozują, innym razem zawisają w ruchu, spoglądają niewinnie lub uśmiechają się, zawsze wypełniając sobą całe strony. Kilka, czasem nawet kilkanaście zmyślnych elementów wycinanki nakładanych jest na najważniejszy "szkielet", tłoczny nadmiar szczęśliwie jest im obcy. Paski, koła, trójkąty, łezki, grzebyki... Dla starszego rodzeństwa lektura okaże się nie tylko przyglądaniem się zwierzętom (brak wyraźnego doboru ich - są zarówno dzikie, jak i gospodarskie), ale i okazją do przyjrzenia się ciekawej galerii, podpatrzenia pracochłonnej, precyzyjnej techniki. Nasiąkamy wszystkim, z czym mamy kontakt, różnorodność najlepełniej kształtuje!
pozaskansenowo-cepeliowy kontakt z nią jest bezcenny, najmłodszym czytelnikom jego przedsmak serwują twardostronicowe "Zwierzęta". Opowiadają obrazem; tekst jedynie nazywa gatunek bohaterów - zarówno po polsku, jak i angielsku, oczywiście czytający rodzic może pójść dalej, wysnuwając własną opowieść o nich.
Na każdej z kartek łagodne białe tło wyraziście kontrastuje z nacięciami i wycięciami barwnych papierów, żadne dodatkowe detale nie rozpraszają uwagi. Sylwetki różnokolorowych zwierząt to majestatycznie pozują, innym razem zawisają w ruchu, spoglądają niewinnie lub uśmiechają się, zawsze wypełniając sobą całe strony. Kilka, czasem nawet kilkanaście zmyślnych elementów wycinanki nakładanych jest na najważniejszy "szkielet", tłoczny nadmiar szczęśliwie jest im obcy. Paski, koła, trójkąty, łezki, grzebyki... Dla starszego rodzeństwa lektura okaże się nie tylko przyglądaniem się zwierzętom (brak wyraźnego doboru ich - są zarówno dzikie, jak i gospodarskie), ale i okazją do przyjrzenia się ciekawej galerii, podpatrzenia pracochłonnej, precyzyjnej techniki. Nasiąkamy wszystkim, z czym mamy kontakt, różnorodność najlepełniej kształtuje!
Wydawnictwo: Muchomor
Rok wydania: 2012
Format: 150x150 mm
Ilość stron: 10
Cena: około 9,50 zł
Komentarze
Prześlij komentarz