Przejdź do głównej zawartości

"Jak dwie krople wody", Vanessa Simon Catelin; ilustracje: François Soutif



     Niechęć, wrogość, wojna dla czystej niewinności umysłu dziecka są obce, niezrozumiałe, w naszym świecie jednak wszechobecne. Zaprzeczać ich istnieniu nie można; choć chcemy, nie jesteśmy w stanie uchronić dzieci przed ich działaniem. Możemy uodparniać na zło świata. Jedną z dróg przygotowania jest kontakt z mądrą książką- pobudzi dziecięcą wrażliwość, skonfrontuje z trudną historią. Ubrana w baśniowe szaty treść "Jak dwie krople wody" łączy w sobie specyficzny kontrast prostoty i filozofii; traktuje o ciemnej stronie człowieczeństwa.
     Jeden ląd został kiedyś podzielony na dwie nienawidzące się krainy: Tu i Tam. Mieszkańcy żadnej z nich nie akceptowali inności drugich, nietolerancję i wrogość do sąsiadów pielęgnując nawet u dzieci. Na szczęście wśród niespaczonych złem najmłodszych pojawili się Julek i Ninka- dwaj moralni rewolucjoniści, mieszkańcy na pozór kontrastowych krain. Swoją przyjaźnią wnieśli nową radosną rzeczywistość zgody, poprzedzoną jednak krzykiem, strachem i bólem wojny.
     Czy ludzie potrafią budować relacje przepełnione życzliwością, wolne od stereotypów? Czy umieją wyciągać wnioski z własnych błędów? Zakończenie tej książki nie pozostawia złudzeń - zaprzecza, pokazuje jednak, iż można żyć inaczej niż nas uczono, wyrabia refleksyjność i krytycyzm. Prostą metaforyką daje mocne i jasne przesłanie; przejmuje, rozwija wrażliwość moralną.
     W sugestywnym budowaniu obrazów nieocenioną rolę odgrywają tu kolory- z początku są tylko dwa (żółty i niebieski), z czasem dołączają do nich zieleń i czerwień. Swoją tajemniczością intrygują, w wyrazisty sposób ukazują obcość dwu światów oraz jednostronność patrzenia podobnych do siebie mieszkańców. Mimika bohaterów całostronicowych ilustracji Françoisa Soutifa (jego francuskojęzyczny blog tutaj) podkreśla wagę emocji w lekturze, przemilczenie detali skupia uwagę na tym, co istotne. Rymowana narracja oraz wartka akcja przełamują powagę. Mimo wszechobecnych negatywnych bodźców młody czytelnik, z którym w ten sposób zaczyna się rozmowę o trudnych sprawach, zachowa dziecięcą wrażliwość. Zrozumie, że świat naznaczony piętnem wrogiego żółto- niebieskiego płotu nie musi być jego rzeczywistością.
Wydawnictwo: Ene Due Rabe
Rok wydania: 2009
Format: 20x30 cm
Ilość stron: 40
Cena: około 21 zł

Komentarze

Warto i te przeczytać!

"Malutka czarownica", Otfried Preussler; ilustracje: Danuta Konwicka

     Malutka czarownica ma zaledwie 127 lat, na długowieczną wiedźmę to bardzo mało. Jak dziecko lubi się dobrze bawić, czasem się popisuje; marzy o tym, by inne czarownice traktowały ją jak dorosłą, szczególnie zaś chciałaby uczestniczyć w

"Naciśnij mnie", Hervé Tullet

        Zaintrygować i wciągnąć maluchy do niekończącej się, autentycznej zabawy nie zawsze jest łatwo, Tullet (jego strona  tutaj ) to potrafi. Swój nietypowy, a udany koncept oparł na dobrej znajomości dziecięcej natury- ciekawości świata, prostocie, uśmiechu.

"Dziadek i niedźwiadek", Łukasz Wierzbicki; ilustracje: Ireneusz Woliński

     Choćby wojnę rozpętano w słusznej sprawie, zawsze rodzić będzie okrucieństwo, strach, samotność. Akcja książki Łukasza Wierzbickiego (autor m. in. "Afryki Kazika" ; jego strona  tutaj ) rozgrywa się w czasach drugiej wojny światowej, jej bohaterami są polscy